Do tego spotkania Lech Poznań przystępował z chęcią rehabilitacji za wtopę w ostatniej kolejce. Kolejorz na własnym stadionie musiał odpokutować swoje winy w meczu z Pogonią na oczach swoich kibiców.
Lech Poznań – Piast Gliwice 4:0 ( 1:0 )
1:0 -
Pawłowski 35′
2:0 -
Teodorczyk 75′
3:0 -
Pawłowski 86′
4:0 -
Linetty 90′
Lech:
Gostomski – Douglas, Kamiński, Arboleda, Możdżeń – Linetty, Trałka – Pawłowski ( 90′ Bednarek ) Hamalainen ( 68′ Kownacki ), Lovrencsics ( 62′ Claasen ) – Teodorczyk. Trener. Mariusz RUMAK.
Piast:
Szumski – Szmatuła, Osyra, Hebert, Klepczyński – Nikiema, Murawski ( 70′ Izvolt ), Badia ( 87′ Rabiola ), Hanzel, Podgórski – Jurado ( 82′ Kędziora ). Trener. Marcin BROSZ.
Żółte kartki:
Classen.
Sędzia:
Jarosław Przybył.
Widzów:
13 200.
***
DELICJA: Gra Dawida Kownackiego. Lech Poznań słynie z utalentowanej młodzieży. Dowodem na to jest młody Kownacki. Niespełna 17-letni zawodnik Kolejorza zanotował w dzisiejszym spotkaniu dwie, niezwykłej urody asysty. Najpierw odebrał piłkę Kornelowi Osyrze i podał do Łukasza Teodorczyka. Na sam koniec po raz kolejny ograł Osyrę i jak na tacy dograł piłkę do Karola Linettego, a ten dopełnił formalności.
ZAKALEC: Łukasz Teodorczyk. Choć popularny ,,Teo” zapisał się na listę strzelców, to mógł zdobyć jeszcze dwa gole. Przy pierwszej szansie napastnik „Kolejorza” chciał pobawić się w magika i zmarnował doskonałą okazję po podaniu Kaspera Hamalainena i nieudaną podcinką próbował pokonać Jakuba Szumskiego. Chwilę później niekryty w polu karnym bardzo niecelnie z sześciu metrów strzelił obok słupka bramki Piasta.
SMACZKI: Szymon Pawłowski w dzisiejszym meczu strzelił swojego pierwszego gola w Ekstraklasie w barwach Lecha Poznań. W końcówce spotkania zdobył również drugą bramkę. Można powiedzieć w końcu, ponieważ były piłkarz Zagłębia Lubin dołączył do zespołu Mariusza Rumaka latem ubiegłego roku, więc okazji do zdobycia swojego premierowego trafienia w niebieskiej koszulce miał sporo.
NASZA WRÓŻBA: Po dzisiejszym spotkaniu widać, że Lech zapomniał o zeszłotygodniowym spotkaniu, które okazało się wypadkiem przy pracy. Poznaniacy dominowali przez cały mecz, nie pozwalając na wiele gościom. Lech w efektowny sposób pokonał rywala i wyprzedził w tabeli Górnik Zabrze. W następnej kolejce na lechitów czeka słabiutki Widzew. Natomiast Piast po raz kolejny zagrał beznadziejne spotkanie. Jeśli postawa piłkarzy z Gliwic się nie zmieni, raczej nie mają co myśleć o zakończeniu rozgrywek w grupie mistrzowskiej.
***
Pozostałe mecze 24 kolejki:
Ruch Chorzów – Widzew Łódź 2:1
Lechia Gdańsk – Wisła Kraków 0:0
Górnik Zabrze – Korona Kielce 0:0
Cracovia – Śląsk Wrocław
Zagłębie Lubin – Zawisza Bydgoszcz
Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Pogoń Szczecin