Lech kompromituje się w Wilnie

Trałka

W III rundzie kwalifikacji o Ligi Europy Lech Poznań w wyjazdowym meczu z Żalgirisem Wilno przegrał 0:1. Lechici zaprezentowali się poniżej wszelkiej krytyki i całkiem zasłużenie przegrali. Lech zaprezentował formę z T-Mobile Ekstraklasy, więc nic dziwnego, że nie zdołał zdobyć nawet gola.

Lech do Wilna pojechać miał po pewnie zwycięstwo. Tylko najwięksi pesymiści przewidywali, że polska drużyna będzie miała problemy z Żalgirisem. Pierwsza połowa pokazała jednak, że Litwini nie mieli zamiaru położyć się przed lechitami. Żalgiris po pierwszych 45 minutach prowadził 1:0. Kolejną bramkę na swoje konto może zapisać Kotorowski, który przepuścić dość słabe uderzenie Kuklysa. Polacy mieli oczywiście swoje szanse, ale ani Hamalainen, ani Ubiparib nie zdołali pokonać Vitkaskasa.

W drugiej połowie podopieczni trenera Mariusza Rumaka nie prezentowali się lepiej. Polska drużyna kompletnie nie miała pomysłu na rozmontowanie dobrze grającej defensywy wicemistrza Litwy. Poznaniacy niby atakowali, ale kompletnie nic z tego nie wynikało. Piłkarze trenowali przez polskiego szkoleniowca Mareka Zuba zaprezentowali się bardzo solidnie i to oni zasłużenie zwyciężyli.

Jakub Kowalewski

Pin It