Koniec z kawami w tym tygodniu. Na to nie ma już nerwów. Tym razem serwujemy ukraiński barszcz, idealny na dobę przed starciem z Ukrainą właśnie. Jutro podamy już tylko typowe meczowe przekąski. Daniem głównym będzie jednak specjalna relacja z dnia meczowego z pomocą sześciu korespondentów z Warszawy. Będziemy w każdym miejscu na stadionie, a także poza nim. Odliczamy już do pierwszego gwizdka. Tymczasem jedzmy, bo wystygnie…
***
Kuba Błaszczykowski o medialnym pupilu ostatnich dni, czyli Ludovicu Obraniaku: – Pisze się o Ludo więcej niż o meczu. Czy to jest normalne? Nie sądzę. Zresztą krytyka Obraniaka jest przesadzona. Z naszej strony ma pełne wsparcie, nieważne czy mówi po polsku, czy nie. Jutro mamy niezwykle ważny mecz i może w końcu porozmawiamy o nim, a nie ciągle o Ludo, bo to temat zastępczy – stwierdził kapitan naszego zespołu.
***
Z kolei selekcjoner drużyny narodowej Waldemar Fornalik ewidentnie jest trochę zdenerwowany przed piątkowym spotkaniem, bo po raz kolejny emocje wzięły górę. Tym razem na dociekania dziennikarzy o skład Polski na jutrzejszy hit odparował krotko: – Chcecie chyba pomóc Ukraińcom, skoro tak dopytujecie o tę jedenastkę.
***
Jutrzejsze spotkanie, którego początek o godzinie 20:45, odbędzie się przy zamkniętym dachu Stadionu Narodowego. Dziś w okolicach południa odblokowano jeszcze dwa sektory, na które można było zakupić bilety. Rozeszły się jednak w tempie natychmiastowym i starcie z Ukrainą obejrzy komplet widzów.
***
- W Polsce gram już czwarty rok, rzadko zdarza się spędzać większość czasu w kraju, w którym reprezentacja Ukrainy będzie rozgrywała swój mecz. Dostrzegam, jak bardzo w Polsce szykują się do tego starcia, jak głośno mówi się o tym w mediach. Jest to więc wyjątkowa sytuacja, czuję całą atmosferę. Koledzy z Korony absolutnie nie dają zapomnieć – mówi w wywiadzie dla FootBaru Ołeksij Szlakotin, golkiper Korony Kielce. Wywiad z nim już jutro do przeczytania na naszych łamach.