Newcastle chce zatrzymać Cabaye’a, a Joachim Loew czeka na powrót Samiego Khediry, Ruch skompromitowany. Zapraszamy na niedzielny przegląd wydarzeń!

***

POLSKA

Choć trudno porównywać naszą piłkę do drapieżnika, to jednak dzisiaj nasz futbol upodobnił się do niedźwiedzi, które położyły się spać bez najmniejszej chęci pobudki przed wiosną. O ile sobota była sucha pod względem wydarzeń, to dzisiaj mamy do czynienia z prawdziwą pustką. No ale spróbujmy.

***

Ruch rozgromiony przez pierwszoligowca! Aż 5 bramek zaaplikowali chorzowianom piłkarze GKS-u Tychy. Ostatecznie skończyło się 5:0, a mogło być jeszcze wyżej. Jan Kocian, trener Ruchu, twierdził, że nie tylko gra, ale i wyniki będą mieć dla niego znaczenie, bo przecież nic tak nie buduje drużyny jak wyniki. No to, do roboty…

***

Jak dalej potoczy się kariera Euzebiusza Smolarka ? Na razie wiemy, że na pewno nie zasili szeregów indonezyjskiego klubu PS Kwarta Deli Serdang. Strony nie doszły do porozumienia w sprawie kontraktu.  Smolarek chciał zarabiać znacznie więcej.

***

EUROPA

Pomimo utraty punktów w ostatnim meczu z Aston Villą, Kolo Toure nadal wierzy, że Liverpool stać na zdobycie mistrzostwa Anglii. „Ciągle bierzemy udział w wyścigu po tytuł, ponieważ każdy zespół może stracić punkty. Musimy skupić się w 100% na następnej grze, spróbować wygrać i być pozytywnie nastawieni.” – powiedział Iworyjczyk.

***

„Każde okienko transferowe jest dla menedżera w Newcastle bardzo nerwowe i będę się denerwować tak długo, aż się ono nie zamknie” – powiedział Alan Pardew dla Sky Sports. Menedżer Newcastle United jest zdeterminowany, aby zatrzymać w zespole Yohana Cabaye. Francuz już latem był kuszony przez londyński Arsenal, jednak ostatecznie zdecydował się pozostać na St James’ Park.

***

Joachim Loew wierzy w powrót do zdrowia Samiego Khediry przed brazylijskim mundialem. „Rozmawiałem z nim przez telefon trzy dni temu. Sami czuje się dobrze, lekko trenuje. Wszystko przebiega zgodnie z planem” – powiedział selekcjoner reprezentacji Niemiec dla Bil dam Sonntag.

***

Mario Balotelliemu nie przeszkadza brak doświadczenia nowego opiekuna Milanu. Trenerem mediolańskiego klubu kilka dni temu został były piłkarz rosso-nerich, Clarence Seedorf. „Podobna sytuacja miała już miejsce w tym klubie, gdy stery przejmowali Sacchi i Capello, dwaj najlepsi trenerzy w historii. Seedorf był jednym z najlepszych zawodników na świecie i nie sądzę, aby potrzebował doświadczenia trenerskiego.” – powiedział reprezentant Włoch.