Mimo przerwy na reprezentacje, w ojczyźnie Andre Citroena i Armanda Peugeota w minionym tygodniu działo się przynajmniej tyle, ile na stołecznym rondzie Charles’a de Gaulle’a w godzinach szczytu.
Informacji znad Sekwany dziś wyjątkowo dużo, więc z prędkością TGV omijamy grę wstępną i przechodzimy do konkretów.
* * *
Dziewięć goli w dwóch meczach – to najświeższy dorobek reprezentacji prowadzonej przez Didiera Deschampsa. O pogromie Australii (6:0) pisaliśmy przed tygodniem (TUTAJ) , a we wtorek bęcki zebrała Finlandia. Teoretycznie łatwe 3:0 (w praktyce tak łatwo wcale nie było) udało się osiągnąć dzięki trafieniom Francka Ribery’ego (8′) i Karima Benzemy (87′) oraz samobójczej bramce Joona Toivio.
Trójkolorowi wystąpili w następującym składzie: Lloris – Evra, Abidal, Koscielny, Debuchy, Matuidi (70′ Cabaye), Pogba, Valbuena, Nasri (71′ Remy), Ribery, Giroud (81′ Benzema)
* * *
Mecz z Finlandią nie miał zbyt wielkiego znaczenia, bo już przed pierwszym gwizdkiem wiadomo było przecież, że grupę I wygrają Hiszpanie, a Francuzi zajmą w niej drugie miejsce. To oznacza baraże. A w nich? Brak rozstawienia i trafienie na kogoś z kwartetu: Portugalia, Szwecja, Chorwacja, Grecja. W Paryżu chcą oczywiście uniknąć pięknego Cristiano i jego kumpli. W Lizbonie też raczej nikt nie kwapi się do zwiedzania Wieży Eiffla. Nie od dziś wiadomo jednak, że los to figlarz. Czy i tym razem sprawi psikusa, przekonamy się 21 października w Zurychu.
* * *
Temat 75-procentowego podatku już od wielu miesięcy nie pozwala zmrużyć oka najbogatszym obywatelom Francji. Do ostatecznego przeforsowania ustawy, która mocno uderzyłaby również w futbol, brakuje naprawdę niewiele. Działacze klubowi nie chcą pozostawać bierni i 24 października zbiorą się, aby rozmawiać o ewentualnym strajku.
* * *
A propos najbogatszych – czym byłoby nasze francuskie śniadanie (jak zdążyliście się przyzwyczaić, będące śniadaniem tylko z nazwy, a nie pory podania) bez zapachu paryskich petrodolarów? Wszystko wskazuje na to, że na początku stycznia, w Dubaju, rozegrany zostanie sparing pomiędzy PSG a Realem Madryt. To efekt jednego z zapisków w umowie zawartej przez oba kluby przy okazji przeprowadzki do Hiszpanii Carlo Ancelottiego. Mecz miałby się odbyć w ramach turnieju Dubai Football Challenge .
* * *
La Parisien informuje, że miasto dogadało się z PSG w kwestii modernizacji „Parku Książąt”. Po Euro 2016, które odbędzie się we Francji, liczba miejsc na stadionie ma zwiększyć się z 48 do 60 tysięcy. Koszt projektu wyniesie co najmniej 75 milionów euro.
* * *
Miał pauzować do końca czerwca przyszłego roku, a teraz okazuje się, że do pracy będzie mógł wrócić lada dzień. Mowa o Leonardo. Były dyrektor sportowy PSG został zawieszony przez Francuską Federację Piłkarską (FFF) za odepchnięcie sędziego po majowym spotkaniu z Valenciennes – początkowo do lutego, po złożeniu odwołania, karę przedłużono. W lipcu Brazylijczyk rozstał się z paryskim klubem, a następnie skierował swoją sprawę do Francuskiego Trybunału Administracyjnego. Ten orzekł, że były szkoleniowiec Interu i Milanu nie mógł zostać ukarany przez FFF, bowiem nie legitymuje się jej licencją.
* * *
Było o Paryżu, musi być o Zlatanie. Co jakiś czas wspomina się o tym, że Szwed lubi sobie pomarudzić na pobyt w stolicy Francji. A tymczasem jego agent, Mino Raiola ogłosił kilka dni temu:
„Zlatan jest na ostatnim etapie swojej kariery i zupełnie nie myśli o kolejnej przeprowadzce. Wystarczająco dużo razy zmieniał już kluby i jestem przekonany, że PSG to jego ostatni przystanek”
Yhyyy…
* * *
Teraz smutna wiadomość. W poniedziałek wieczorem, po długiej chorobie, zmarł znany francuski trener – Bruno Metsu. Jego największym sukcesem było dojście do ćwierćfinału na mundialu w Korei i Japonii z reprezentacją Senegalu. W swojej bogatej przygodzie z piłką prowadził również m.in. Katar i Zjednoczone Emiraty Arabskie, a także takie zespoły jak: OSC Lille, Valenciennes, CD Sedan, Al-Gharafa czy Al-Ittihad.
* * *
Tydzień temu informowaliśmy o zmianie szkoleniowca w Sochaux, dziś czas na drugiego z „gigantów” tego sezonu, czyli Valenciennes. Daniela Sancheza zastąpił Ariel Jacobsen. 60-latek w swojej trenerskiej karierze zdążył m.in. dwukrotnie zdobyć mistrzostwo Belgii z Anderlechtem, a także mistrzostwo Danii z FC Kopenhagą. Z Valenciennes podpisał dwuletni kontrakt (z opcją przedłużenia o rok).
* * *
Kibice Anderlechtu nie są zadowoleni ze sposobu dystrybucji biletów na mecz Ligi Mistrzów z PSG, który 5 listopada zostanie rozegrany na Parc des Princes. Będzie to spotkanie „wysokiego ryzyka”, a co za tym idzie, liczba miejsc dla fanów gości została ograniczona do 600. Przyznacie, że to niewiele w skali 48-tysięcznego obiektu. Belgijscy kibice rozważają bojkot. A co na to paryżanie? Nic. Pewnie wymyślają w tym czasie kolejny żart o sąsiadach z północy. Dowcipy o „głupich Belgach” są niezwykle popularne we Francji. Chcecie jakiś pierwszy z brzegu? Chcecie.
Francuz odwiedza swojego belgijskiego przyjaciela, który właśnie został tatą.
- Piękny bobasek! Ile już ma? – pyta Francuz.
- 15 dni – odpowiada rozpromieniony Belg.
- A jak się nazywa?
- Skąd mam wiedzieć?! Przecież on jeszcze nie mówi!
PAWEŁ MARSZAŁKOWSKI