Bier und Wurst. W Niemczech zachwyt nad Lewandowskim

5097349-hot-dog-bier-und-wurst Mamy wtorek, więc jak co tydzień na FootBarze czas na kiełbasę i piwo. Zapraszamy na przegląd wydarzeń z niemieckich boisk.

***

Robert Lewandowski na ustach wszystkich niemieckich mediów. Polak rozegrał znakomity mecz z Freiburgiem (wygrany przez BVB 5:0) i w prasie wciąż  pojawiają się pochwalne komentarze wobec naszego napastnika. „Lewy” w tym spotkaniu strzelił dwie bramki i wypracował trzecią, za co został wyróżniony przez „Kicker” miejscem w jedenastce kolejki i niemal perfekcyjną notą 1,5. Gola strzelił też wprowadzony na boisko po przerwie Jakub Błaszczykowski, ale kapitan reprezentacji Polski grał za krótko, by zostać ocenionym przez niemiecką gazetę. Po siedmiu kolejkach Lewandowski jest liderem klasyfikacji kanadyjskiej Bundesligi, w której póki co uzyskał 10 punktów (6 goli, 4 asysty).

***

W BVB mają też jednak kłopoty do zmartwień. Przeciąga się bowiem powrót do zdrowia Ilkaya Gundogana, który z gry wyłączony jest już od połowy sierpnia. Na początku pomocnik Borussi miał wrócić po miesiącu, ale wiemy już, że jego przerwa potrwa jeszcze kilka tygodni. Nie najlepiej wygląda także sytuacja defensywy klubu z Dortmundu, bo uraz wciąż leczy Łukasz Piszczek, a ostatnio mięsień w udzie naderwał Marcel Schmelzer i czeka go trzytygodniowy odpoczynek. W dzisiejszym meczu z Olympique Marsylia, Jurgen Klopp będzie mieć zatem nie lada ból głowy z zestawieniem linii obrony swojego zespołu.

***

A w Bayernie, po sobotnim spotkaniu z Wolfsburgiem panują dobre nastroje. Mimo, że monachijczycy wygrali tylko 1:0, to zapowiadają, że nie jest to powód do niepokoju i z meczu na mecz ich gra będzie wyglądać lepiej. Franck Ribery twierdzi, że kluczem do sukcesu z poprzedniego sezonu będzie konsekwencja i utrzymanie właściwego rytmu gry, a Mario Mandzukić odniósł się do przyjścia w szeregi Bayernu Roberta Lewandowskiego:

- Nie zawracam sobie tym w ogóle głowy, bo to też nie jest moja sprawa. Do Bayernu zawsze sprowadzano dobrych zawodników. Trener mi ufa, pozwala mi grać. A ja próbuję odwdzięczyć się za to na boisku dobrą grą i dawaniem z siebie wszystkiego.

Przypomnijmy, że piłkarze Bayernu są ostatnio w bardzo dobrej formie i w każdym z ostatnich pięciu meczów schodzili z boiska zwycięsko. Jutro będą mieć jednak nieco cięższą przeprawę, bowiem w ramach drugiej kolejki Ligi Mistrzów zmierzą się na wyjeździe z Manchesterem City.

***

Rewelacyjną serię kontynuują piłkarze Bayeru Leverkusen. Tym razem na czele drużyny Samiego Hyypii stanął Hannover 96, z którym drużyna Sebastiana Boenischa wygrała 2:0. Polak zagrał 90 minut, a grający dla gości Artur Sobiech został zmieniony po godzinie gry. Dzięki temu zwycięstwu, Bayer może pochwalić się najlepszym startem w Bundeslidze w historii klubu.

***

W miniony weekend poza Lewandowskim i Błaszczykowskim w Bundeslidze strzelał także Arkadiusz Milik. Polski napastnik doczekał się swojej pierwszej bramki w Niemczech w meczu przeciwko Borussii Monchengladbach. Milik pojawił się na boisku w drugiej połowie i swoim golem zapewnił swojej drużynie jeden punkt, bo spotkanie skończyło się rezultatem 2:2.

***

Niecodzienną sytuację w środowym meczu przeciw Borussii Dortmund w rozgrywkach DFB Pokal przeżył Grzegorz Wojtkowiak. Polski obrońca TSV 1860 Monachium podczas wykonywania rzutu z autu został… sfotografowany przez jednego z kibiców na trybunach, w ten sposób, że autor fotki uchwycił na niej i Wojtkowiaka, i siebie. Nie wiemy, czy zdjęcie wyszło dobrze czy nie, ale ilustracja robiącego fotkę kibica zdążyła już obiec cały internet. Sprawdźcie sami:

***

I na koniec aktualna tabela Bundesligi po siedmiu kolejkach:

fot. bundesliga.com/pl

wd

Pin It