Widowiskowe spotkanie na Camp Nou. Po wygranej Atletico, będąca na drugim miejscu Barcelona pokonała przedostatnie Rayo Vallecano 6:0 i wróciła na fotel lidera Primera Division.

FC Barcelona : Rayo Vallecano 6:0 (2:0)

1:0 - Adriano 2′
2:0 - Messi 36′
3:0 - Alexis 53′
4:0 - Pedro 56′
5:0 - Messi 68′
6:0 - Neymar 89′

***

Przed spotkaniem trener gości Paco Jemenez zapowiadał, że jego drużyna podejmie walkę z Barceloną. W osiągnięciu korzystnego wyniku mieli pomóc wychowankowie Dumy Katalonii, których w składzie Rayo było aż pięciu. Barca okazała się jednak brutalna dla przyjezdnych. Szybko objęła prowadzenie w 2. minucie po zaskakującym strzale zza pola karnego Adriano. Później podcinką nad bramkarzem popisał się Leo Messi i w drugiej połowie po ładnych akcjach do bramki trafiali Alexis, Pedro i znowu Messi. Na koniec piękny strzał powracającego po miesiącu przerwy Neymara podsumował całe spotkanie. Tylko kilka razy goście potrafili zagrozić Blaugranie. Za każdym razem albo dobrze spisywał się Valdes, albo akcję przerywali dobrze spisujący się w tym  spotkaniu obrońcy Barcelony.

Mimo i tak pewnego oraz wysokiego zwycięstwa drużyna Gerardo Martino mogła pokonać Rayo znacznie wyżej. Dwukrotnie na drodze piłkarzy Barcelony stawał słupek oraz Leo Messi i spółka nie wykorzystywali kontr, których w dzisiejszym spotkaniu było sporo. Tak czy siak Barca wraca na pierwsze miejsce w tabeli.

Na chwilę przed pierwszym meczem 1/8 finału Ligi Mistrzów z Manchesterem City sytuacja w obozie Barcelony wygląda dobrze. Porażka z Valencią i remis z Levante mogły wskazywać na obniżkę formy. W zawodnikach Barcy widać było zmęczenie. Jednak teraz znowu widać ten zapał co wcześniej. Barca świetnie zagrała z Sevillą i Realem Sociedad. W dodatku formę odzyskują kluczowi gracze Barcelony. Wzrasta skuteczność Leo Messiego, kolejne znakomite spotkanie rozgrywa Andres Iniesta, a Pedro i Alexis utrzymują dobrą formę strzelecką. Z taką grą Barcelona śmiało może walczyć z Anglikami o ćwierćfinał Champions League.

wo

Fot: Mundo Deportivo