Wronki. Nieco ponad dziesięciotysięczne miasteczko, w którym znajduje się największy w Polsce zakład karny, do niedawna znane też z produkującej sprzęt AGD firmy Amica. W dobie modernistycznego futbolu, ciągłej pogoni polskich drużyn za Ligą Mistrzów i oczekiwaniu na sukces reprezentacji, niewielu z nas może sobie pozwolić na reminiscencje związane z tym miastem, ale od strony piłkarskiej. Dziś jednak zrobimy to za Was i przypomnimy ekipę Amiki, która w sezonie 2005/06 trwale pożegnała się z ekstraklasą łącząc się z Lechem Poznań.
Aż trudno uwierzyć, że kadrę drużyny z Wronek tworzyło wówczas aż tylu do dziś dobrze nam znanych zawodników. Dziś przypomnimy sylwetkę każdego z nich…
* * *
BRAMKA
Radosław Cierzniak – przed przyjściem do Amiki, był mało znanym golkiperem Aluminium Konin. We Wronkach, w których spędził dwa lata, regularnie występował w pierwszym składzie, notując w tym czasie 36 meczów w ekstraklasie. Po fuzji z Lechem, Cierzniak został piłkarzem „Kolejorza”, w którym jednak nie potrafił przebić się do podstawowej jedenastki. W 2007 roku musiał więc zmienić otoczenie, a jego wybór padł na Koronę Kielce. W czasie trzyletniego pobytu w tym zespole, „Morgan” zaliczył nawet jeden występ w reprezentacji Polski. W 2010 roku Cierzniak z miernym skutkiem próbował podbić cypryjską Alki Larnakę, a rok później Cracovię. Od sezonu 2012/13 jest podstawowym bramkarzem Dundee United, występującego na co dzień w Scottish Premiership.
OBRONA
Marcin Wasilewski - po prawej stronie defensywy ówczesnej Amiki występował znany nam wszystkim doskonale ”Wasyl”. Do Wronek Wasilewski trafił właśnie w sezonie 2005/06, wcześniej przez 3 lata reprezentując barwy Wisły Płock. Po fuzji z Lechem, „Wasyl” przez pół roku reprezentował jeszcze barwy „Kolejorza”, by zimą 2007 roku trafić do Anderlechtu. Tam spędził sześć lat, w czasie których doznał m.in. fatalnej kontuzji, o której słyszeli chyba wszyscy. Wasilewski – w dużej mierze dzięki temu wydarzeniu i swojej zadziorności – został ulubieńcem brukselskiej publiczności. Lata jednak leciały, więc „Wasyl” musiał zmienić otoczenie na mniej wymagające i o d bieżącego sezonu jest piłkarzem Leicester City. Marci n został też istot nym pu nktem repreze ntacji, z którą wystąpił na Euro 2012, i w której fu nkcjo nuje do dziś.
Jarosław Bieniuk – partner Anny Przybylskiej we Wronkach spędził naprawdę kawał czasu, bo w „kuchennych” barwach grał od 1998 roku. W tym czasie zagrał w 153 meczach Amiki, reprezentując ją także we wszystkich meczach Pucharu UEFA. W 2006 roku Bieniuk odszedł do tureckiego Antalyasporu, gdzie po jednym udanym sezonie, w kolejnym musiał pogodzić się z rolą głębokiego rezerwowego. Z kraju nad Bosforem Jarek trafił do Widzewa, w którym przez 3,5 roku był piłkarzem pierwszego składu. Od dwóch sezonów Bieniuk reprezentuje już barwy Lechii Gdańsk, w której razem z Sebastianem Maderą ma pewne miejsce na środku obrony. Do 2009 roku „Palmer” był także sporadycznie powoływany do reprezentacji, w której jednak nigdy nie znaczył za wiele.
Piotr Dziewicki - obok Bieniuka, w sezonie 2005/06 na środku obrony występował kojarzony głównie z Polonią Warszawa „Chrumek”. Przed przyjściem do Wronek Dziewicki w barwach „Czarnych Koszul” grał przez 8 lat, ale przez pierwsze dwa sezony spędzone w Amice musiał uznać wyższość Serba Veselina Djokovicia. Po fuzji z Lechem, Dziewicki razem z Jarosławem Bieniukiem odszedł do Antalyasporu (w którym spędził w sumie dwa lata), a w pierwszym sezonie tworzył z nim polską linię defensywną tego klubu. Później wrócił do Polonii. W 2011 roku trafił do Dolcanu, a rok później ponownie do Warszawy. Po zakończeniu kariery Dziewicki pracował w Canal+, a od bieżącego sezonu jest trenerem czwartoligowej Polonii.
Grzegorz Wojtkowiak - po lewej stronie defensywy Amiki w sezonie 2005/06 najczęściej biegał właśnie „Dyzio”. Do Wronek Wojtkowiak trafił w 2003 roku z klubu o dźwięcznej nazwie Celuloza Kostrzyn nad Odrą, jednak przez trzy lata występów w Amice, na dobrą sprawę nigdy nie miał bardzo pewnego miejsca w jej składzie. Po fuzji z Lechem, „Dyzio” został jednak podstawowym piłkarzem tego klubu, w którym występował do 2012 roku. Wtedy to przeniósł się do TSV 1860 Monachium, gdzie do dziś radzi sobie całkiem nieźle. Wojtkowiak od 2008 jest także reprezentantem Polski, w której po nieco dłuższej przerwie, został powołany na ostatnie mecze eliminacyjne z Ukrainą i Anglią.
POMOC
Marcin Kikut – występujący po prawej stronie pomocy Kikut w Amice grał od 2001 roku, przez 3 lata występując jednak w drużynie rezerw. W 2004 roku został dołączony do pierwszego zespołu, w którym przez dwa lata – będąc podstawowym zawodnikiem - zdołał zagrać w 47 meczach strzelając przy tym sześć bramek. Od 2006 roku „Kiki” był piłkarzem nowo powstałego Lecha, w którym z powodzeniem występował do 2012 roku, będąc w międzyczasie przeniesionym na bok obrony. W sezonie 2012/13 Kikut po odejściu z „Kolejorza” był piłkarzem Ruchu, ale po nieudanym roku spędzonym na Śląsku, „Niebiescy” na pewien czas zrezygnowali z jego usług i aktualnie Marcin jest w tzw. „Klubie Kokosa” klubu z Chorzowa. W 2010 roku, będąc piłkarzem Lecha Kikut zaliczył także epizod w reprezentacji Polski.
Mateusz Bartczak - Bartczak, podobnie jak Dziewicki, do Amiki trafił w sezonie 2003/04 z Polonii Warszawa. Przez trzy lata występów we Wronkach, „Bartek” na boisko wychodził 64 razy, w każdym z sezonów zaliczając około 20 meczów. Po fuzji z Lechem Bartczak trafił do Zagłębia, z którym w sezonie 2006/07 został mistrzem Polski. W Lubinie grał aż do 2010 roku, a następnie trafił do Cracovii, w której jednak przez dwa lata spędził nieudany okres, w 2012 roku spadając z tym klubem z ekstraklasy. Wtedy też opuścił Kraków i na kolejny rok powędrował do KS Polkowice, a od kilku tygodni, Bartczak jest piłkarzem Chojnowianki Chojnów.
Rafał Murawski – kolejne głośne nazwisko w naszym zestawieniu. „Muraś” od 2000 roku był piłkarzem Arki Gdynia, którą zimą 2005 roku opuścił kosztem Amiki. We Wronkach Murawski szybko wypracował sobie miejsce w podstawowym składzie, w półtora roku zaliczając aż 40 meczów. Następnie Rafał był liderem Lecha, w którym występuje do dziś (z półtoraroczną przerwą na występy w Rubinie Kazań). Murawski jeszcze w minionym sezonie pełnił bardzo znaczącą rolę w grze „Kolejorza”, a aktualnie powoli wraca na boisko po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją. „Muraś” jeszcze do niedawna był także podstawowym piłkarzem reprezentacji, z którą zaliczył wszystkie trzy występy podczas nieudanych Mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie.
Jacek Dembiński - postać o bardzo barwnej karierze. Do Amiki trafił już pod koniec swojej przygody z futbolem, wcześniej występując dwukrotnie w Lechu i Widzewie, szwajcarskim Lausanne, a w latach 1998-2000 w Hamburgerze SV. Do Wronek trafił w 2001 roku, jako 32-latek. Reprezentował barwy Amiki przez kolejnych pięć lat, w czasie których strzelił 37 bramek. W sezonie 2006/07 popularny „Dembina” grał jeszcze od czasu do czasu w nowym Lechu, ale był już wtedy dość „wiekowy” i był to dla niego ostatni rok w profesjonalnym futbolu. W latach 1994-1998 Dembiński dziesięć razy wystąpił także w reprezentacji Polski.
ATAK
Zbigniew Grzybowski - kolejny piłkarz w naszym zestawieniu, który przed Amiką zahaczył na jakiś czas o Niemcy. Grzybowski w 2003 roku odchodził do drugoligowego SV Wacker Burghausen jako gwiazda Zagłębia Lubin, w którym występował przez okres sześciu lat. Po półtorarocznej, kompletnie nieudanej przygodzie za naszą zachodnią granicą, Zbigniew trafił do Amiki, dla której przez 2,5 roku zagrał 54 razy, zaledwie pięciokrotnie wpisując się na listę strzelców. Po fuzji z Lechem Grzybowski zaliczył kilka nieudanych przygód (w tym roczną w Olympiakosie Nikozja), by w 2008 roku trafić do Górnika Polkowice, w barwach którego imponował skutecznością. W sezonie 2011/12 był piłkarzem Chrobrego Głogów, a obecnie jest grającym trenerem występującej w lidze okręgowej Stali Chocianów.
Karol Gregorek – wielu z was pamięta pewnie tego piłkarza z czasów gry w Amice, ale nie wszyscy śledzą polską piłkę na tyle, by wiedzieć, gdzie Gregorek był przez te kilka lat po odejściu z Wronek. Urodzony w Zwoleniu napastnik, mimo że w klubie z Wielkopolski pojawił się już w 2000 roku, na poważnie zaczął grać dopiero w sezonie 2004/05, w międzyczasie będąc wypożyczonym do Arki Gdynia. Przed dwa ostatnie sezony występów we Wronkach, Gregorek zagrał w blisko 50 meczach, strzelając przy tym osiem bramek. W nowym Lechu zagrał jednak tylko w dwóch spotkaniach i jeszcze latem 2006 roku trafił do Wisły Płock, w której zakotwiczył na trzy lata, z półroczną przerwą na grę w Cracovii. Później z mizernym skutkiem był jeszcze piłkarzem GKS-u Bełchatów, Chojniczanki Chojnice i – uwaga – Nielby Wągrowiec, by od sezonu 2013/14 reprezentować barwy drugoligowej Warty Poznań.
ŁAWKA REZERWOWYCH
Paweł Linka
– w Amice 3 mecze przez 3 lata. Nie odnalazł się także w Lechu, Odrze, Skodzie Xanthi i Podbeskidziu. Aktualnie piłkarz III-ligowego GKS Dopiewo.
Dawid Kucharski
– grał we Wronkach w latach 2002-2006, następne 3 sezony spędził w Lechu. W Amice 61 meczów, 2 gole.
Tomasz Lisowski
– rezerwowy piłkarz Amiki w latach 2004-06, od kilku sezonów grający w Koronie Kielce. Trzykrotny reprezentant kraju.
Arkadiusz Bąk
– we Wronkach grał w 1996 roku, a następnie w latach 03-06. 58 meczów, 10 goli. Trzynaście razy zagrał w kadrze, z którą w 2002 roku pojechał na MŚ.
Filip Burkhardt
– piłkarz Amiki w latach 03-06 (38 meczów, 5 goli). Aktualnie zawodnik Wisły Płock.
Przemysław Pitry
– we Wronkach grał tylko wiosną 2006 roku, w tym czasie w dziesięciu meczach strzelił jedną bramke. Obecnie występuje w barwach pierwszoligowego GKS-u Katowice.
Iljan Micanski
– w Amice grał w sezonie 2005/06, strzelając 6 goli w 17 występach. Później był gwiazdą Zagłębia, z którego odszedł do Kaiserslautern.
TRENER
Krzysztof Chrobak - w Amice w 2005 roku zastąpił Macieja Skorżę, którego był asystentem. Wcześniej w latach 2002-2004 trenował Polonię Warszawa, a na początku 2005 roku Znicz Pruszków. Po wywindowaniu Amiki na czwarte miejsce w tabeli, Chrobak został trenerem Górnika Łęczna, w którym pracował aż do 2008 roku. Później ponownie pracował jeszcze w Pruszkowie i KS Legionovii Legionowo, a od 2012 roku do 30 czerwca roku bieżącego był asystentem Radosława Mroczkowskiego w Widzewie Łódź. Aktualnie jest członkiem sztabu szkoleniowego Akademii Lecha Poznań.
* * *
Sami widzicie więc, że Amica w momencie fuzji z Lechem miała bardzo dobry zespół z powodzeniem walczący o czołowe lokaty w ekstraklasie. A jeszcze wcześniej w tej drużynie grali przecież tacy piłkarze jak Paweł Kryszałowicz, Marcin Burkhardt, Marek Zieńczuk, Dariusz Gęsior, Grzegorz Mielcarski, Grzegorz Król czy Tomasz Dawidowski. Szkoda więc, że stało się jak się stało, bo Amica – do spółki z Groclinem – tworzyła specyficzny, przaśny klimat w polskiej lidze, a w dodatku stanowiła o wysokim poziomie piłkarskim.
WIKTOR DYNDA
fot. nazywo.interia.pl