10 wniosków po meczu Legii w Bukareszcie – ściąga dla trenera Urbana

urban_jan7_1374712420 Po, z jednej strony – bardzo udanym patrząc na wynik,  a z drugiej – wciąż niepokojącym, biorąc pod uwagę grę mistrza Polski w drugiej połowie, meczu Legii pozwoliłem sobie wysnuć kilka wniosków. Oto one:

  1. Po raz kolejny Legia zagrała fatalną pierwszą połowę i bardzo dobrą drugą – Jan Urban musi popracować nad tym, żeby zawodnicy wychodzili na boisko pewni siebie  i skoncentrowani już od początku spotkania.
  2. Legia musi zrobić wszystko, żeby jak najdłużej zatrzymać u siebie Dusana Kuciaka. Ten facet już od dawna prezentuje poziom Ligi Mistrzów. W meczu ze Steauą tylko to potwierdził.
  3. Łukasz Broź to naprawdę niezła alternatywa dla Bartosza Bereszyńskiego, nomen omen, będącego bez formy w tym sezonie. W Bukareszcie spisywał się bardzo dobrze nie tylko w grze defensywnej, ale też bardzo często, warto podkreślić, że skutecznie, włączał się do gry ofensywnej.
  4. Klasowy napastnik potrzebny na gwałt! Marek Saganowski i Wladimer Dwaliszwili grają w kratkę. Raz lepiej, raz gorzej. Jednak żaden z nich do poziomu Ligi Mistrzów niestety nie dorasta.
  5. Dossa Junior to tykająca bomba. Świetne zagrania przeplata dziecinnymi błędami. Warto poszukać bardziej pewnego kandydata na środek obrony, przynajmniej dopóki Dossa nie ustabilizuje formy.
  6. Jakub Rzeźniczak w reprezentacyjnej formie. Właściwie bezbłędny. Po raz kolejny potwierdza, że środek obrony to dla niego najlepsza pozycja. Może Waldemar Fornalik powinien na niego postawić? A przynajmniej dać mu szansę.
  7. Kibice jednak potrafią się zachować i nie złamać nawet choćby jednego drobnego przepisu. Groźba, nomen omen bezpodstawna, gry bez Żylety w rewanżu podziałała. Fani Legii spisali się wzorowo i bez zarzutu.
  8. W rewanżu trzeba zagrać bardzo ostrożnie z tyłu i skutecznie z kontry – Jakub Kosecki i Michał Kucharczyk to kluczowe ogniwa przy takim systemie gry.
  9. Wejścia na boisko Michała Żyro, przynajmniej w spotkaniach takiej rangi, są co najmniej niepotrzebne, a wręcz ryzykowne.
  10. Na koniec, deser – jeżeli w przyszłości o losach Legii będą decydować tacy gracze jak Dominiki Furman, to ta rysuje się w różowych barwach. Ogromne zaangażowanie, potwierdzone statystyką 12 przebiegniętych kilometrów, świetny przegląd pola i agresywna gra w środku. Dominik ma wszystko by stać się ostoją tej drużyny na lata.

JAKUB FILA

Pin It